środa, 9 października 2013

Rozdział 59

Perspektywa Nialla
    czy ja o czymś nie wiem ?!! - podniosłem głos kiedy mój mózg zrozumiał co usłyszał.
  • No wiesz ty co.....- zaczął Louis, już myślałem że zacznie jej bronić, że on o tym wiedział.- Gaba z 15 lat od siebie starszym facetem...
  • Lou !!! On mówi o pewnej nie miłej sytuacji.... weź wyrzuć te swoje zboczone myśli przez okno... - Przyjaciółka sprostowała a ja widziałem zarówno smutne jak i niedowierzające spojrzenie mojej ukochanej.
  • Niall.... pomyśl o co ją oskarżyłeś.... - Harry popatrzył na mnie błagalnym i równocześnie gardzącym wzrokiem.
  • Przepraszam kotku.. - Powiedziałem i podszedłem do brunetki. Złożyłem na jej ustach długi soczysty pocałunek. Kiedy chciałem się odsunąć poczułem że moja wybranka się na to nie zgadza. Tkwiliśmy w pocałunku. Wszystko było by dobrze gdyby nie to że Gabrysia chciała chwycić moją rękę. Kiedy to zrobiła automatycznie ukląkłem z bólu.
  • Jesteśmy kwita.... - zaśmiała się dziewczyna i pokazała swój słodki uśmieszek.
  • Dobra.. to bardzo wam dziękuję izbo przyjęć.. ja idę w kimkę.. pa kotku.. cześć wam... - Powiedziałem i ruszyłem w stronę pokoju.
  • Nialluś przyjdę do ciebie jak załatwimy nocleg chłopakom.... - to były ostatnie słowa pochodzące z parteru jakie słyszałem.....
Perspektywa Gabrysi


  • Jeden z głowy... to teraz reszta nie ogarniętych.. - Powiedziała moja kumpela na co ja się zaśmiałam.
  • Chłopaki nie pogniewacie się jak będziecie spać razem ? - zapytała Olka.
  • Nie no spoko. Dobry kolega nigdy nie jest zły. - Powiedział Igła a muzycy się zaśmiali.
  • To śpicie tutaj.. cały parter jest wasz... to my was już zostawimy.... - Powiedziała Perri i pociągnęła za sobą Zayna...
  • Harry chodź... Jutro pogadasz z kolegami.... - Powiedziała Olka i skierowała się na schody... - Słodkich snów chłopaki....
  • To Liam my może już też pójdziemy co nie ? Krzysiu jeszcze raz dzięki i dobranoc.... - Powiedziałam i ruszyłam na górę ale sobie coś przypomniałam...- Lou marsz do pokoju.. ale już !!! - Dokończyłam a bruneci ruszyli za mną. Później słyszałam tylko jakąś rozmowę igły z kurkiem ale stwierdziłam że nie będe złośliwa i zabiorę swoje uszy ze sobą do pokoju.......

    ---------------------------------------------------------------------------------------
    noo :* macie nowy rozdział :)
    Podobał się ? 
    Liczę na to że tak :) 
    CZYTASZ ? - PROSZĘ CIĘ KOMENTUJ !
    :* Jak będzie 6 komów nexxcik :)
    kolejna część imagina będzie bodajże jutro :* bo muszę go dokończyć :) 
    Jak wam leci szkoła ? 
    Pozdrawiam 

7 komentarzy:

  1. Szkołą jak szkoła xD
    Czuje się jakbym chodziła do 4 klasy xDD
    Musze siostrze zadania robić bo ta nie umie... -.-

    Ale twój rozdział mi poprawił humor :)
    Jest genialny!!!
    :DDD
    CZEKAM NA NEXT!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuuuuuuuudooooooooooooooo *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz już kolejny! No już! Pisz pisz! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Już się nie mogę doczekać

    OdpowiedzUsuń