sobota, 3 sierpnia 2013

Rozdział 34

perspektywa Kaludii
Nialler położył Gabi na materacu i jak najszybciej ruszyliśmy w stronę brzegu . Kiedy byliśmy wystarczająco blisko blondyn zdjął przyjaciółkę z materaca i wziął ją na ręce. Szybko wybiegł z wody i położył ją na piasku.
  • ona nie oddycha!... – powiedział Liam który zerwał się w stronę poszkodowanej. Zaczął ją reanimować a ja stałam obok i jedyne czego chciałam to żeby się obudziła. Żeby do mnie wróciła, żeby mnie nie zostawiała, żeby nie zostawiała Michała. (dowiedziałam się że Kubiak zawiesił ich związek ale on liczy na to że jak wróci znowu będą razem). Po jakiś 5 min brunet powiedział że jej serce już działa a po 5 min od tej wiadomości dziewczyna się ocknęła i resztkami sił wtuliła się przyjaciela. Nie płakała. Miała cały czas zamknięte oczy. Ona po prostu była wtulona w niego jak w misia. On powolnymi ruchami gładził jej plecy aby ją uspokoić. Nikt nie przerywał tej sceny. Po chwili piosenkarz położył na ziemi już znowu nie przytomną dziewczynę, powoli wstał i powiedział.
  • Niall choć pomóż mi zabrać ją do auta.
  • Tak jasne.... myślę że jesteście z siebie zadowoleni co chłopaki. - powiedział przechodząc obok bandy.
  • Jja nie chciałem.. naprawdę nie chciałem... przepraszam.. - tłumaczył się Harry,
    a reszta tylko miała spuszczone głowy.
  • Nie przepraszaj nas... nam się nic nie stało... zabierzcie rzeczy i chodźcie do samochodu jedziemy do domu. - Skończył rozmowę Liam. Ja z Oliwią, Liamem, Niallem i Gabcią jechaliśmy autem bruneta.
Perspektywa Nialla
Kiedy dojechaliśmy wziąłem moją ukochaną na razie przyjaciółkę i wniosłem do domu. Położyłem ją na kanapie i widziałem że cała się trzęsie. Nie zdążyłem nawet wstać bo natychmiast pojawiły się obok nas jej kuzynka i przyjaciółka i okryły ją kocem oraz usiadły na podłodze przed kanapą. Położyłem rękę na jej głowie i zacząłem ją głaskać.
  • Ona ci się podoba, prawda ? - Zapytała Oliwka czym mnie bardzo zaskoczyła.
  • Aż tak to widać.? - Zapytałem lekko zawstydzony.
  • No wiesz wtedy na plaży, kiedy ją zobaczyłeś w wodzie, ruszyłeś jej na pomoc niczym wiatr. Skąd wiedziałeś że nie umie pływać ? - Tym razem odezwała się Klaudia.
  • Nie wiedziałem. Płynąłem do niej ponieważ liczyłem na to że wtedy będę mógł spokojnie wyznać jej co czuję.... - Powiedziałem i wtedy weszła do domu banda idiotów wraz z Perri.....

    ---------------------------------------------------------------------------------------
    Nie pozostaje mi nic więcej jak prosić was o komentarze :) nie macie pojęcia jakie to jest budujące więc proszeee... piszcie swoje opinie :) Pozdrawiam 

3 komentarze:

  1. ale mnie przestraszyłaś xD
    I SORKA, ŻE NIE SKOMENTOWAŁAM POPRZEDNICH ROZDZIAŁÓW ALE TAK SAMO JAK TEN BYŁY
    B
    O
    S
    K
    I
    E
    :D
    Pozdro ~Miśkax3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super Rozdział :D Oliwka :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Rozdział :D Oliwka :*

    OdpowiedzUsuń