środa, 28 sierpnia 2013

Rozdział 46

  • Matko a tobie co znowu ?! coś ty zrobiła ? - Mówił Niall, śmiał się i patrzył jak biegam po pokoju jak poparzona. No bo ja byłam poparzona !!! Zrzuciłam z siebie bluzkę i wtedy do pokoju wparował brunet.
  • Liam... nie patrz...!!..wyjdź.!!. - Mój chłopak najechał na przyjaciela. Widziałam że zależy mu na tym żeby chłopak wyszedł. Ale z drugiej strony, co on takiego zrobił żeby po nim tak krzyczeć ?.
  • Ja w słusznej sprawie. - Odpowiedział Li i podał mi lód. - A co ja niby kobiety w staniku nie widziałem ?! - Oburzył się, ale kiedy zobaczył moją twarz w momencie, kiedy położyłam sobie lód na ramię, zaraz wybuchł śmiechem.
  • Ty wybawiciel... idź już.... - Skomentował blondyn, któremu zachowanie przyjaciela widocznie działało na nerwy, a muzyk wykonał polecenie. - Można wiedzieć co zrobiłaś i po co tu Liam ? - Powiedział już spokojniej mój wybranek a raczej zapytał. Usiadł na łóżku i zaczął przeszywać mnie wzrokiem.
  • To w skrócie.... Ja, Liam, jego kawa, moje ramie, ból, nasz pokój, ty, ja, Liam, lód, ulga. - Powiedziałam bardzo szybko. Nie wiem czy zrozumiał, bo chyba ja sama siebie nie zrozumiałam.
  • Nie rozumiem ale ok. Poparzona wybranko jedziemy ? - Powiedział i zaśmiał się ponieważ dobrze znał odpowiedź. Otworzyłam szafę, wybrałam bluzkę, ubrałam ją i wybiegłam z pokoju tym razem upewniając się że nikogo nie spotkam po drodze.
  • Słonka.. my jedziemy jak wrócimy to wam pomożemy paaa.. - Powiedziałam i ruszyłam w stronę samochodu w którym siedział Niallerek.
  • Kierunek centrum handlowe panie kierowco. - Powiedziałam i z uśmiechem zasalutowałam w jego stronę.
  • Dobra ale obiecaj mi coś. - Zwrócił się do mnie, pokazując swoje kochane paczałki.
  • Nie no kotku... nic ci nie obiecuję. - Stłumiłam go.. - Jedź..- Nie chciałam tracić czasu na jakieś głupie dialogi.
  • Jak nie obiecasz nie jedziemy. - Bronił się mój misiaczek. Wiedziałam że nie odpuści.
  • Dobra mów.... - poddałam się. Nie miałam siły dalej zaprzeczać.
  • Obiecaj mi że.....


    ---------------------------------------------------------------------------------------------
    Cześć misiaczki :) Jak wyszedł mi ten rozdział ? Powiem wam że powoli zaczynam rozkręcać kolejną akcję :) Dziękuję za wszystkie komentarze :) CZYTASZ ? - PROSZĘ CIĘ KOMENTUJ !!! :) Pozdrawiam :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz