sobota, 20 lipca 2013

Rozdział 19

Z dedykacją dla Oliwki... Dzięki za te wszystkie komenty :)

Obudziliśmy się o 9.00. Kiedy wszyscy pozałatwiali swoja poranną toaletę, byliśmy gotowi do zabrania przyjaciela do domu. Ruszyliśmy do szpitala. W drodze można było usłyszeć kilka rozmów. Każdy rozmawiał o czymś innym. Ja rozmawiałam z Niallem, Klaudia z Oliwią itp. (W tym czasie siatkarze byli już na treningu... My aktualnie nie mamy treningów bo trener wyjechał do rodzinnego domu bo ktoś z jego rodziny jest śmiertelnie chory...) Dojechaliśmy do szpitala. Weszliśmy na odpowiednie piętro. Przeprowadziliśmy rozmowę z lekarzami i pielęgniarkami. Podobno wszystko z naszym przyjacielem jest w porządku, więc ruszyliśmy pod jego pokój.


  • eeee Lou jesteś tu ??? - zapytałam zaniepokojona nie widząc kolegi.
  • Tak jestem. Ooo już jesteście... super czekajcie chwileczkę.... - Mówił wychodząc spod łóżka.
  • Wiesz co... Po tym co się dowiedzieliśmy, to ja już nawet nie chcę wiedzieć coś ty robił pod tym łóżkiem... - zeyn mówił patrząc na bruneta który wyczołgiwał się spod łóżka.
  • HAHA bardzo śmieszne.. Zeyn jak ty coś powiesz to normalnie boki zrywać....
    A pomyśl logicznie co ja tam mogłem robić.....eee albo nie... nie myślcie już..... po prostu łyżka mi spadła więc jej szukałem... - Wybronił się z zakłopotania piosenkarz.
  • Dobra ciołku. Ubieraj się i jedziemy do domu... jakoś nie lubię ścian szpitala...- Mówił Liaś widząc że jego przyjaciel nie jest jeszcze ubrany..
    Louis przewrócił oczami i włożył na siebie ubrania. Poszliśmy do recepcji aby nasz podopieczny został wypisany i ruszyliśmy w stronę wyjścia. Po wyjściu ze szpitala udaliśmy się do domu, a podróż powrotna minęła nam tak samo jak ta wyjazdowa. Po dotarciu do miejsca zamieszkania Harry chciał zacząć
    z Loui'skiem „trudną rozmowę”. A brzmiała ona mniej więcej tak........


    ----------------------------------------------------------------------------------
    Jeszcze raz dziękuję moim "komentatorkom" a reszte czytelników proszę o komentarze :) miło jest wiedzieć jak się innym podobają moje "bajeczki" :)

5 komentarzy:

  1. Dziękuję za dedykację ;) Masz super bloga ;) Oliwka :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo :) Fajny rozdział ;) Natalia

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram komentatorki :) Madzia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pani Madzia powiedziała : "Popieram komentatorki :)" Becia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham ten blog ;* Jula

    OdpowiedzUsuń