czwartek, 11 lipca 2013

Rozdział 2



  • Klaudia, Klaudziu co się stało ? - zapytałam przerażona.
  • Jestem w sklepie obok mojego domu i nie ma moich batonów – Krzyknęła

    wściekła przyjaciółka.
  • Co ty pieprzysz. To ja tu od zmysłów odchodzę że coś Ci się stało a ty panikujesz bo nie ma w sklepie twoich ciastek – Powiedziałam lekko wściekła i podirytowana.
  • Batona nie ciastka – poprawiła mnie kumpela, co sprawiło że myślałam że zaraz wybuchnę.
  • Daj już ty mi święty spokój z tym sklepem. Jestem u ciebie za 10 min. Ogarnij się to ci wszystko opowiem. Pa. - Rzuciłam do telefonu i się rozłączyłam.
    Ona jest nie możliwa tak człowieka zestresuje a to tylko dlatego że batona nie kupiła. Matko.... Ale i tak ją kocham....
    Wyszłam z domu i udałam się w stronę domu Klaudii, a że mieszka dwie przecznice dalej zajęło mi to jakiejś 10 min. Weszłam do domu, bo oczywiście nasza gwiazda zapomniała zamknąć drzwi i zawołałam.
  • Czekam w salonie !.
    Kumpela zbiegła po schodach do salonu i usiadła obok mnie na kanapie.
  • Hejka. To co chciałaś mi takiego ważnego powiedzieć ? - Powiedziała, tuląc się do mnie na powitanie.
  • Dzisiaj o 14 mamy udać się pod Mc Donald'a. Tam mamy spotkać się z Miśkiem
    i Zibim. ( ps. Moim chłopakiem jest Michał Kubiak, a chłopakiem Klaudii jest nie kto inny jak Zbigniew Bartman.. Łał chodzimy z siatkarzami itp. Może kiedyś wam opowiem jak się poznaliśmy. Wróćmy do rozmowy.)
  • O to choć pomóc mi się ubrać bo jest już 12.45 a ja nie wiem co na siebie włożyć. No i poza tym to do Mc Donald'a troszkę drogi mamy więc..... - Powiedziała Klaudzia z entuzjazmem na twarzy i w głosie.
  • Ok to idziemy. - Odpowiedziałam kumpeli i ruszyłam za nią po schodach na górę.
    Perspektywa Klaudii
    Weszłyśmy na górę. Ja zaczęłam grzebać w mojej „jakże wielkiej szafie a gaba poszła do łazienki po grzebień. Usłyszałam dźwięk stłuczonego szkła. Zanim zdążyłam się odwrócić usłyszałam ciche ale donośne słowa przyjaciółki.
  • O cholera...........................................................................................................
    Co stało się podczas wizyty w łazience ? Czy ktoś ucierpi przez to szybkie zdarzenie ? Co uczyni Klaudia ? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz